Jeśli zaczynasz swoją przygodę ze stronami internetowymi, pewnie zauważysz, że wszyscy mówią o „domenach” tak, jakby to było coś oczywistego.
Ale spokojnie — już tłumaczę. I obiecuję: bez nudy, bez technicznego bełkotu i… nawet będzie trochę śmiesznie.
Co to właściwie jest domena?
Najprościej: domena to adres Twojej strony w internecie.
Tak jak dom ma adres typu:
ul. Komputerowa 7, 01-234 Warszawa
…tak Twoja strona ma adres typu:
pixelcloud.pl,
mojsklep.com,
kociaki.net — jeśli masz ambitne plany 😺
Domena to to, co wpisujemy w przeglądarce, żeby trafić na konkretną stronę.
A jak to działa „pod maską”?
Wyobraź sobie, że Internet to wielkie miasto.
Strony internetowe to domy, a domena to ich adres.
Kiedy wpisujesz adres (np. pixelcloud.pl), komputer pyta:
„Hej, a gdzie znajduje się ten dom?”
I tu wkracza DNS.
DNS, czyli internetowy „GPS”
DNS to taki globalny system nawigacji.
On tłumaczy domenę (czyli ładny, przyjazny człowiekowi adres) na techniczne, komputerowe „cyferki”, czyli adres IP.
Domeny są dla ludzi.
IP jest dla komputerów.
Przykład:
- 🧑 Człowiek pamięta: pixelcloud.pl
- 💻 Komputer potrzebuje: 185.27.32.99 (przykład)
DNS mówi:
„Okej, pixelcloud.pl? To jest tutaj ➜ 185.27.32.99. Proszę bardzo, prowadź użytkownika!”
Domena ≠ hosting
To bardzo ważne i bardzo mylące dla początkujących.
- Domena — adres strony
- Hosting — miejsce, gdzie ta strona mieszka (czyli serwer)
Możesz mieć domenę bez hostingu (adres bez domu).
Możesz mieć hosting bez domeny (dom bez adresu).
Ale żeby ktoś Cię znalazł — najlepiej mieć oba. 😉
Z czego składa się domena?
Weźmy przykładową domenę:
mojadomena.pl
Składa się z:
- Nazwy – mojadomena
- Końcówki – .pl, .com, .net, .org, .fun (tak, to też istnieje 😎)
Końcówka nazywana jest TLD (tak zwana „domena najwyższego poziomu”), ale możesz ten termin odłożyć do szufladki „niepotrzebne do życia na co dzień”.
A jak wygląda rejestracja domeny?
To bardzo proste:
Wybierasz nazwę
Taką, która Ci się podoba, pasuje do projektu i… jest wolna.
Rejestrujesz ją u operatora
Czyli firmy, która zajmuje się domenami.
Przypisujesz ją do hostingu
Czyli mówisz domenie:
„Twój dom będzie TU ➜ (adres serwera).”
I gotowe — strona działa, a Ty jesteś oficjalnym właścicielem „internetowego adresu”.
Po co mi w ogóle własna domena?
Domena daje:
Wiarygodność – strona na Facebooku to fajnie, ale twojanazwa.pl wygląda bardziej profesjonalnie.
Markę – nazwa zostaje w głowie.
Kontrolę – nikt nie może Ci jej zabrać (dopóki opłacasz).
Email w Twojej domenie – np. kontakt@twojanazwa.pl brzmi o wiele lepiej niż pysiamisia1991@wp.pl.
Podsumowanie
Domena to adres w internecie, dzięki któremu użytkownicy trafiają na Twoją stronę.
Działa dzięki systemowi DNS, który tłumaczy ładne słowa na komputerowe cyferki.
Do pełni szczęścia potrzebuje hostingu, czyli miejsca, gdzie mieszka Twoja strona.
Prosto, sympatycznie i bez bólu głowy.
A jeśli dopiero zaczynasz — służymy pomocą w PixelCloud.
Chętnie pomożemy Ci wybrać domenę, hosting i wszystko skonfigurować tak, żeby działało jak złoto.